Hartmann von Aue

Hartmann von Aue, także Hartman von Ouwe (ur. ok. 1160[1] lub 1170[2]); zm. po 1210) - rycerz i poeta uważany obok Wolframa von Eschenbacha i Gottfrieda von Straßburga za najwybitniejszego przedstawiciela klasyki średnio-wysoko-niemieckiej ok. 1200 roku. Wspólnie z Heinrichem von Veldeke zaadaptował do literatury niemieckiej, pochodzący z Francji, romans dworski.

Hartmann von Aue
Herr Hartmann von Aue (wyidealizowana miniatura w „Codex Manesse”, ok. 1300).
Źródło: Wikimedia Commons

Biografia

Hartmann von Aue był szwabskim poetą rycerskim. Prawdopodobnie w 1197 r. brał udział w wyprawie krzyżowej. O jego życiu brak udokumentowanych przekazów, a wszelkie wiadomości o nim pochodzą z wzmianek w pismach innych autorów i z jego własnych. Na tej podstawie można jednak mgliście określić kiedy i gdzie działał. Czas można określić w najbardziej wiarygodny sposób. Romanse arturiańskie „Erec” i „Iwein” pomagają ustalić początek i koniec jego pracy twórczej. Wolfram von Eschenbach wspomina o epopei „Iwein” Hartmanna von Aue w V i VI księdze swojego „ Parsifala” (253, 10-14 i 436, 4-10). Ponieważ w księdze VII (379, 18-20), napisanej po przerwie w pracy, Wolfram von Eschenbach wspomina o niszczycielskich skutkach kampanii króla Szwabii przeciwko landgrafowi Turyngii Hermannowi, podjętej wczesnym latem 1203 i latem 1204 r., epopeja „Iwein” była znana w kręgu towarzyskim Wolframa von Eschenbacha we wschodniej Frankonii i Bawarii najpóźniej krótko po roku 1200. Dla datowania romansu „Erec” decydujące jest to, że Hartmann von Aue wspomina nawiązanie stosunków między Fryderykiem I Barbarossą a sułtanem Ikonium. Zaczynają się one od delegacji sułtana, która przebywała na dworze Hohenstaufów w 1179/80 r., a kończą na delegacji sułtana, która pojawiła się w Norymberdze w grudniu 1188 roku. Wiersze te, w ich uroczystym kontekście, wydają się niemożliwe po tym, jak wiosną 1190 r. armia krzyżowców została zaatakowana przez zdradę przed Ikonium. Wynika z tego, że „Erec”, który pod względem językowym i wersyfikacyjnym również zalicza się do wczesnych dzieł Hartmanna von Aue, został napisany przed krucjatą 1189/91, czyli około 1185 roku.

Kwestia daty śmierci Hartmanna von Aue też nie jest jednoznaczna. Gottfried von Straßburg w epilogu do „Tristana”  wspomina ok. 1210 r.  Hartmanna von Aue jako żyjącego poetę, a Heinrich von dem Türlin w „Der Âventiure Crône” opłakuje jego śmierć po 1220 roku.

Szczególnie w prologach „Der arme Heinrich” i w ledwie zmodyfikowanej formie „Iwein” Hartmann wypowiada się na swój temat.

Ein ritter sô gelêret was,
daz er an den buochen las
, swaz er dar an geschriben vant:
der was Hartmann genannt,
dienstman was er zouwe[3]).
Był tak wykształconym rycerzem,
że czytał wszystko,
co znalazł w książkach.
Ten Hartmann był nazywany
wasalem domu Aue.

Posiadał wykształcenie nietypowe dla ówczesnych rycerzy, o czym świadczy jego znajomość łaciny, a w relacji o edukacji Gregoriusa w klasztorze słusznie dopatruje się reminiscencji poety z czasów jego własnej młodości. Dzieła „Gregorius” (Grzegorz) i „Der arme Heinrich” (Biedny Henryk) oraz „Klagebüchlein” (Książeczka lamentu) wykazują podstawową wiedzę filozoficzną, teologiczną i retoryczną, która uprawdopodabnia wykształcenie w szkole katedralnej. Z drugiej strony, szkoła przyklasztorna, taka jak w Reichenau, prawdopodobnie nie byłaby dla niego otwarta. Ponieważ „Erec” i „Iwein” zostały przepisane z francuskich oryginałów, Hartmann musiał również doskonale znać język francuski.

Nie da się także dokładnie ustalić jego pochodzenia i miejsca działania. Język, którym się posługiwał oraz notatka Heinricha von dem Türlin („Die Krone”, V. 2353) wskazują, że był Szwabem. W ten sposób jego pochodzenie można zawęzić do księstwa Szwabii. Nazywał siebie urodzonym von Aue i w służbie Aue. Gdzie szukać tego Aue (nazwa nie jest rzadka w południowo-zachodnich Niemcach); istnieją na ten temat różne poglądy: długo przyjmowano, że chodzi o Aue koło Fryburga Bryzgowijskiego (niem. Freiburg im Breisgau), a według nowszych badań Obernau koło Rottenburga am Neckar (niedaleko Tybingi). Istnieją dowody na istnienie dynastii ministerialnej (łac. ministerialis "służebny") w służbie Zähringerów od 1112 r. Wśród poświadczających członków tego szlacheckiego rodu Ow, który do dziś jest w dobrej kondycji, jest Henricus de Owon lub de Owen.

Podobieństwo imion do bohatera „Der arme Heinrich” jest uderzające: „Heinrich von Ouwe (wers 49) der den vürsten gelîch (wers 43) ze Swâben gesezzen (wers 31)”. Jako interpretację proponuje się albo poetyckie ukazanie własnego rodu Hartmanna, albo uhonorowanie rodziny zleceniodawcy. Ponieważ potomkowie Heinricha, księcia Rzeszy, musieli utracić szlachectwo w wyniku jego małżeństwa z chłopką, drugie wyjaśnienie wydaje się mniej prawdopodobne. Zaś Hartmann mógł własną rodzinę, która stała się niewolnymi ministeriałami, ukazać w lepszym świetle przez jej książęce pochodzenie.

Pisma

Hartmann von Aue napisał pieśni, których część odnosiła do miłości dworskiej, a część do wypraw krzyżowych. Na podstawie stylu ustalono wewnętrzną chronologię jego pism, według której jako pierwsze powstało „Klagebüchlein”, następnie „Erec”, „Gregorius”, „Der arme Heinrich” i „Iwein”. Chociaż chronologia ta bazuje wyłącznie na badaniach językowych, jest powszechnie uznana w badaniach naukowych. Możliwe byłoby także powstanie poematu narracyjnego „Der arme Heinrich” po lub równolegle z epopeją „Iwein”. Początek epopei arturiańskiej „Iwein” (ok. 1000 wersów) mógł powstać w podobnym czasie jak „Erec”, a dopiero później dokończony. Natomiast pozycja „Klagebüchlein” jako pierwszego dzieła nie jest całkiem jasna, jednak autor określa w nim siebie jako młodzieńca (niem. jungelinc, wers 7).

Narracyjne pismo „Klagebüchlein” (Książeczka lamentu) obejmuje 1914 wersów i jest napisane w formie uczonej polemiki między sercem a ciałem. Tematem jest sens miłości i właściwe zachowanie mężczyzny podczas zalotów do kobiety, która nie odwzajemnia jego miłości. Można ją podzielić na pięć części: lament ciała, lament serca, pojednanie, pouczenie i końcowy wiersz z pozdrowieniem dla szlachetnej damy. Literacki wzór sporu między duszą a ciałem był szeroko rozpowszechniony w średniowiecznej poezji religijnej, ale przeniesienie go przez Hartmanna von Aue w sferę świecką nie miało bezpośrednich poprzedników ani następców w świecie niemieckojęzycznym. Dopiero w XIV w. pojawiły się podobne teksty miłosne, kiedy Hartmann von Aue był już zapomniany. Poszukiwania francuskiego czy prowansalskiego źródła tego tekstu okazały się bezskuteczne.

„Erec” i „Iwein” należą do opowieści o królu Arturze. „Erec” uważany jest za pierwszą epopeję Hartmanna i jednocześnie pierwszy romans arturiański w obszarze niemieckojęzycznym, a po  „Eneit” Heinricha von Veldeke,  pierwszym dworskim romansie , który adaptował z Francji koncepcję miłości. U podstaw obu romansów arturiańskich Hartmanna leży francuski tekst Chrétiena de Troyes (pl. Krystian z Troyes). Tłumaczenie romansu „Erec” na język niemiecki jest dość swobodne, w przeciwieństwie do przekładu „Iwein”, w którym, przy całej swojej artystycznej suwerenności, trzymał się bliżej oryginału. W obu eposach arturiańskich, ale przede wszystkim w „Iweinie”, rzucają się w oczy baśniowe motywy narracyjne, które w zasadzie sięgają początków materiału literackiego. Strukturalnie oba te pisma łączy tzw. podwójna droga: bohater zdobywa uznanie społeczne na dworze króla Artura oraz rękę pięknej damy i w ten sposób wznosi się z bezimienności na szczyt sławy. Z własnej winy popada jednak w konflikt z otoczeniem i ponownie traci względy swojej pani. Dopiero w drugiej rundzie, dzięki ponownym rycerskim czynom i nauce, może odkupić swoje winy i odzyskać prestiż społeczny oraz sympatię damy.

„Gregorius” i „Der arme Heinrich” poruszają religijne tematy winy i łaski Bożej oraz wykorzystują formy narracyjne typu legendy. „Gregorius” lub „Der gute Sünder” (Dobry grzesznik), który jest datowany ok. 1186 do 1190, jest wersją francuskiego oryginału nieznanego autora. Porusza teologiczną myśl o winie i pokucie. Jest to historia chłopca urodzonego z kazirodczego związku brata i siostry, którego los powierzono łasce Boga i w skrzyni z tabliczką o jego szlacheckim pochodzeniu umieszczono na łodzi. Po przybyciu łodzi do brzegu znalazł go opat klasztoru, który powierzył go pod opiekę rodziny rybackiej, a sam zajął się jego edukacją. Jednak chęć chłopca zostania rycerzem zamiast duchownym prowadzi do wyjawienia tajemnicy o jego narodzeniu. Gregorius jako rycerz wyzwala oblegane miasto i żeni się z jego władczynią, która okazuje się jego matką. W ramach pokuty, która trwa siedemnaście lat, kazał się przykuć do skały. Po śmierci papieża w Rzymie Pan ukazuje się dwóm kardynałom typowanym na jego następców i oznajmia im, że na następnego papieża wyznaczył świętego człowieka mieszkającego na wyspie w Akwitanii. Następnie następuje jego koronacja na papieża i rozgrzeszenie matki.

Wolną adaptacją „Gregoriusa” jest powieść Tomasza Manna „Wybraniec” („Der Erwählte”) z 1951 roku.

„Der Arme Heinrich” (Biedny Henryk) powstał prawdopodobnie w 1190 roku, zawiera elementy religijne oraz cechy legendy i romansu dworskiego. W narracji tej dopatruje się aspektów autobiograficznych Hartmanna von Aue. Opowiada historię młodego rycerza, barona von Ouwe z Szwabii, którego Bóg dotknął trądem, a uleczyć go może jedynie krew serca dziewicy w wieku małżeńskim, która dobrowolnie poświęci się dla jego uzdrowienia. Zrozpaczony i pozbawiony nadziei na wyzdrowienie, trędowaty rycerz powraca, rozdaje większość swojego majątku i wycofuje się do Meierhofu, który należy do jego posiadłości. Tam poznaje córkę chłopa (według rękopisu A ma osiem lat, według rękopisu B dwanaście lat), która się go nie boi i zostaje jego wierną towarzyszką. Gdy po trzech latach dowiaduje się ona, co może go uleczyć, postanawia oddać dla niego życie. Chce się poświęcić dla Heinricha, bo wierzy, że to jedyny sposób, by uciec od grzesznego życia i jak najszybciej móc żyć wiecznie z Bogiem w zaświatach. Przekonuje rodziców i Heinricha, by zaakceptowali jej ofiarę jako wolę Bożą, wygłaszając mowę, której retoryczny szlif przypisuje się natchnieniu Ducha Świętego. Jednak gdy lekarz w Salerno ma wyciąć jej serce Heinrich, w ostatniej chwili, nie dopuszcza do tego i przyjmuje trąd jako wolę Bożą. Dziewczyna traci panowanie nad sobą, widzi siebie pozbawioną życia wiecznego, ostro wypomina Heinrichowi, że nie chce jej śmierci, a jego samego obrzuca wyzwiskami, że jest tchórzem. W drodze powrotnej Heinrich, dzięki Bożej opatrzności, cudownie zdrowieje i wraz z dziewczyną wraca do domu, gdzie oboje biorą ślub mimo różnicy statusu. Zarówno Heinrich, jak i dziewczyna osiągają wieczne szczęście.

Literacko „Der Arme Heinrich” (Biedny Heinrich) był szczególnie często adaptowany, m.in. przez Adelberta von Chamisso (1839), Ricardę Huch (1899) i Gerharta Hauptmanna („Biedny Henryk”, 1902). Pierwszą operą Hansa Pfitznera jest również adaptacja „Der arme Heinrich” do libretta Jamesa Gruna (1895).

Literatura

  • Friedrich Neumann: "Hartmann von Aue" w: Neue Deutsche Biographie 7 (1966), s. 728-31, online
  • Oskar Jänicke: "Aue, Hartmann von" w: Allgemeine Deutsche Biographie 1 (1875), s. 634-636, online.

Linki

  • Teksy Hartmanna von Aue w Bibliotheca Augustana, online.

Przypisy

  1. Friedrich Neumann: "Hartmann von Aue" w: Neue Deutsche Biographie 7 (1966), s. 728-31, online.
  2. Oskar Jänicke: "Aue, Hartmann von" w: Allgemeine Deutsche Biographie 1 (1875), s. 634-636, online.
  3. Hartmann von Aue: "Der arme Heinrich", V. 1–5. Wydawca Ursula Rautenberg, tłum. Siegfried Grosse. Stuttgart 1993.