Anne Frank

Annelies Marie „Anne“ Frank (ur. 12 czerwca 1929 we Frankfurcie nad Menem jako Anneliese[1] Marie Frank; zm. w lutym lub początkiem marca 1945 w obozie koncentracyjnym Bergen-Belsen) – holendersko-niemiecka dziewczyna, która w 1934 roku wywędrowała z rodzicami i siostrą Margot do Holandii, aby uniknąć prześladowań narodowych socjalistów. W Holandii żyła od lipca 1942 roku w kryjówce w oficynie przy ulicy Prinsengracht 263 w Amsterdamie. W tym miejscu schronienia spisała w dzienniku swoje przeżycia i myśli, które po wojnie opublikował jej ojciec pt. Het Achterhuis. Dagboekbrieven 14 juni 1942 - 1 augustus 1944. Jej wspomnienie przetłumaczono na ponad 70 języków. W Polsce ukazały się w kilku wydaniach pt. Dziennik Anny Frank : 12 czerwca 1942 - 1 sierpnia 1944 (1957). Anne Frank jest wpisana do opracowanego w 2006 roku Kanonu Holandii (Canon van Nederland), pięćdziesięciu tematów, które chronologicznie omawiają historię Holandii. Należy do najbardziej znanych ofiar Holokaustu.

Jej pamiętnik uważany jest za historyczny dokument z okresu Holokaustu, a jego autorka za postać symboliczną nieludzkiego ludobójstwa w okresie nacjonalizmu.

Anne Frank
Anne Frank w grudniu 1941 roku.
Źródło: Wikimedia Commons

Genealogia

  • Ojciec: Otto Heinrich Frank (1889–1980), oficer w czasie I wojny światowej, przedsiębiorca;

  • Matka: Edith Frank-Holländer (1900–1945);

  • Siostra: Margot Betti Frank (1926–1945).

Życiorys

Dzieciństwo w Frankfurcie nad Menem

Anne Frank urodziła się 12 czerwca 1929 roku we Frankfurcie nad Menem jako druga córka Otto Heinricha Franka i Edith Frank-Holländer. Do drugiego roku życia mieszkała w domu przy Marbachweg 307, a później przy ulicy Ganghoferstraße 24 (oba w dzielnicy Dornbusch). Rodzina zasymilowała się z tamtejszym społeczeństwem i dzieci wyrastały wśród ewangelickich, katolickich i żydowskich przyjaciół. Rodzina Frank należała do Żydów reformowanych, którzy zachowali wiele tradycji wiary żydowskiej, ale pielęgnowali tylko nieliczne zwyczaje. Matka, Edith, dbała o religijne wychowanie córek, natomiast ojciec, który był oficerem w czasie I wojny światowej, a teraz przedsiębiorcą, troszczył się o edukację swoich latorośli. Dysponował obszerną biblioteką i zachęcał córki do czytania. Podczas gdy Margot była dobroduszna, powściągliwa i wzorowa, to Anne była żywa, wszystkim się interesowała, impulsywna i czuła się dyskryminowana w stosunku do Margot. Zanim w Niemczech rozpętała się kampania antyżydowska mogła odwiedzać w Bazylei babcię, Alice Frank, która w 1931 roku zamieszkała z ciotką Anny Helene (siostrą Otto Franka, zwaną Leni) i dziećmi Stephanem i Bernhardem, gdzie jej mąż w 1929 roku został przedstawicielem firmy produkującej artykuły spożywcza Opekta[2]. Anne Frank została opisana przez kuzyna Bernharda jako żywe dziecko, które się wciąż śmiało[2].

Po uzyskaniu w marcu 1933 roku przez NSDAP większości w wyborach komunalnych we Frankfurcie nad Menem – kilka tygodni przed przejęciem władzy przez Hitlera – doszło tam natychmiast do demonstracji antyżydowskich. Otto Frank z wielką troską zaczął zastanawiać się nad dalszą przyszłością, jeśli pozostaną w ojczystych Niemczech. Jeszcze w tym samym roku Edith wraz z dziećmi przeprowadziła się do swojej matki Rosy Holländer do Akwizgranu. Otto Frank pozostał jeszcze w Frankfurcie. Gdy otrzymał od Roberta Feixa, właściciela firmy Opekta, propozycję zamieszkania w Amsterdamie i rozbudowania tam oddziału przedsiębiorstwa, udał się tam i przygotował wszystko do sprowadzenia rodziny.

Pobyt w Amsterdamie

Edith i obie córki przybyły w lutym 1924 roku do Amsterdamu i cała rodzina zamieszkała przy ulicy Merwedeplein 37 w nowej dzielnicy Amsterdamu Rivierenbuurt. Tam szukały nowej ojczyzny liczne rodziny emigrujące z Niemiec. Nie przewidując tragicznej przyszłości chcieli zostać w Holandii, ponieważ czuli się tutaj bezpieczni.

Rodzice, Edith i Otto Frank troszczyli się na emigracji o dalszą edukację córek. Margot uczęszczała do szkoły publicznej, a Annę zapisali do szkoły prowadzonej w duchu Marii Montessori. Podczas gdy Margot brylowała w matematyce, Anne wykazywała talent czytelniczy i pisarski. Do grona przyjaciół Anny należały od 1934 roku Hannah Goslar i Sanne Ledermann. Goslar opowiadała później, że Anna często po kryjomu pisała i nie chciała zdradzić treści swoich notatek. Te wczesne jej zapiski nie zachowały się. Ale „Hanneli”, jak Anne zwykle nazywała swoją przyjaciółkę, stała się ważnym świadkiem, której wspomnienia Alison Leslie Gold opublikowała w 1998 roku w książce Erinnerungen an Anne Frank (Wspomnienia o Annie Frank, 2000). Również Jacqueline van Maarsen, kolejna przyjaciółka Anny napisała o niej książkę pt. Ich heiße Anne, sagte sie, Anne Frank. (Nazywam się Anna, powiedziała, Anne Frank, 2004). W 1935 i 1936 roku Anne Frank spędziła letnie wakacje w posiadłości swojej paryskiej babki ciotecznej Olgi Spitzer w Sils im Engadin/Segl (Szwajcaria).

Otto Frank, który kierował od 1933 roku filią niemieckiej firmy Opekta, założył w 1938 roku razem z rzeźnikiem Hermannem van Pelsem, który ze swoją żydowską rodziną uciekł z Osnabrücku, firmę o nazwie Pectacon handlującą przyprawami. Otto bardzo starał się zapewnić rodzinie stabilne utrzymanie, tym bardziej, że przeżył już dokonaną przez nacjonalistów w 1929 roku konfiskatę banku w Akwizgranie należącego do jego ojca. W 1939 roku matka Edith dołączyła do rodziny Franków w Amsterdamie, gdzie pozostała do śmierci w 1942 roku. O bezwzględności nacjonalistów dowiedzieli się z pierwszej ręki od brata Edith Waltera Holländera, który w ramach pogromu w nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku, zwanego „nocą kryształową” (Kristallnacht, Reichspogromnacht), został aresztowany i osadzony w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen, po czym dzięki specjalnemu pozwoleniu mógł wyjechać do Holandii. Jednak szokujące opowieści szwagra o płonących synagogach i dokonywanych rozbojach na Żydach nie zmieniły optymistycznego nastawienia Otto Franka. Wydarzenia te określił jako „napad gorączki”, po którym wszyscy uczestnicy nabiorą rozsądku. Jednak napad Niemiec na Polskę w 1939 roku przerodził tę nadzieję w strach.

Po ataku Niemiec 10 maja 1940 roku na Holandię i jej rychłej kapitulacji, stało się jasne, że przebywających tutaj Żydów czeka ten sam los co ich pobratymców na innych terenach zajętych przez Niemców. Otto i Edith Frank nie mogli dłużej ukrywać przed dziećmi problemów politycznych, które przecież i tak już od dawna wpływały na ich życie. Dotąd próbowali zapewnić normalne życie córkom, ale teraz Anne przestała rozumieć świat. Rezygnacja nie pasowała do jej wojowniczego charakteru; miała w zwyczaju przeforsowanie swoich poglądów. Jak potwierdzają odkryte w 2007 roku listy, Otto Frank kilkakrotnie występował o przyznanie azylu w Stanach Zjednoczonych lub na Kubie. Przez przyjaciela Nathana Strausa miał nawet kontakt do pierwszej damy Eleanor Roosevelt. Jednak wszystkie jego starania okazały się bezowocne[3].

Wciąż wydawane przez nazistów nowe przepisy w coraz większym stopniu ograniczały prawa Żydów. Wykluczano ich z życia publicznego, usuwano z zajmowanych stanowisk, odbierano majątki, czy wreszcie w 1941 roku odebrano niemieckie obywatelstwo. Zakaz wstępu do kina bardzo dotknął Anne, która zbierała fotosy znanych gwiazd filmowych m.in. Marlene Dietrich. Teraz razem z innymi żydowskimi dziećmi musiała chodzić do specjalnej szkoły, w wyniku czego została odłączona od wielu dotychczasowych przyjaciół. Wszyscy Żydzi musieli zarejestrować siebie, a nawet posiadane rowery. Wprowadzenie przez Niemców nakazu noszenia przez Żydów gwiazdy żydowskiej spowodował protesty solidaryzujących się z nimi Holendrów. Aby uniknąć konfiskaty firmy i surowych kontroli Otto Frank przekazał pro forma jej kierownictwo swoim aryjskim współpracownikom Johannesowi Kleimanowi i Victorowi Kuglerowi.

12 czerwca 1942 roku Anne Frank otrzymała z okazji 13 urodzin pamiętnik w kratkę czerwono-białą. Jeszcze tego samego dnia zaczęła w nim prowadzić notatki w języku holenderskim. Jej pierwszy wpis:

„Mam nadzieję, że uda mi się ci wszystko zwierzyć, jak nigdy nikomu nie mogłam się zwierzyć i mam nadzieję, że będziesz wielkim źródłem pociechy i wsparcia.”

Rzeczywiście temu wiernemu przyjacielowi powierzyła nie tylko wszystkie swoje rozterki, myśli, opisała mu życie w ukryciu i wszechogarniający strach przed odkryciem oraz zdradziła swoje marzenia, takie jak to:

„Od dawna wiesz, że moim największym pragnieniem jest zostać dziennikarką, a później znaną pisarką. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, czy te wielkie złudzenia kiedykolwiek się spełnią, ale do tej pory nie brakowało mi tematów. W każdym razie po wojnie chciałabym wydać książkę pod tytułem Tajny aneks. Czas pokaże, czy mi się uda, ale mój dziennik może służyć za podstawę.” (11 maja 1944)

Życie w ukryciu

Otto Frank przygotował w oficynie firmy przy Prinsengracht 263 kryjówkę, tak jak mu zaproponował jego współpracownik Johannes Kleiman. Główny budynek znajdował się blisko kościoła protestanckiego Westerkerk i był typowy dla tej dzielnicy Amsterdamu. Achterhuis był trzypiętrowym budynkiem z tyłu tego budynku. Na pierwszym piętrze znajdowały się dwa małe pokoje z łazienką i toaletą, nad nimi duży i mały pokój, z którego prowadziła drabina na poddasze. Drzwi do tej oficyny o powierzchni 50 m², która stromymi schodami połączona była z korytarzem przed pomieszczeniami biurowymi, ukryte były za regałem z książkami.

Otto Frank poprosił o pomoc swoją sekretarkę Miep Gies (z domu Hermine Santrouschitz), która zgodziła się, zdając sobie sprawę z grożących jej konsekwencji za pomoc w ukrywaniu Żydów. Razem z nią mieszkańcom kryjówki pomagali jej mąż Jan Gies, współpracownicy Otto Franka Kugler i Kleiman oraz Elisabeth „Bep” Voskuijl.

Położenie rodziny Frank pogorszyło się po wezwaniu 5 lipca 1942 roku Margot Frank przez Centralne Biuro Emigracji Żydowskiej (Zentralstelle für jüdische Auswanderung) w Amsterdamie, które zarządziło jej deportację do obozu pracy. Gdyby Margot się nie zgłosiła, cała rodzina zostałaby uwięziona. Z powodu tego wezwania Otto Frank postanowił ukryć się wcześniej niż planował. Już następnego dnia, 6 lipca, rodzina zaczęła życie w kryjówce, ponieważ ucieczka z Holandii wydawała się już niemożliwa. Gdy przyjaciel Anny Helmut „Hello“ Silberberg chciał ją odwiedzić w ich dawnym mieszkaniu, już jej tam nie zastał. Dla kamuflażu uciekinierzy zostawili mieszkanie w nieładzie i kartkę, z której wynikało, że uciekli do Szwajcarii. Po tygodniu w Achterhuis schroniła się także rodzina van Pels, a w listopadzie 1942 roku dołączył do nich stomatolog Fritz Pfeffer.

Początkowa nadzieja ukrywających się, że po kilku tygodniach lub miesiącach opuszczą kryjówkę okazała się płonna. Żyli ponad dwa lata w oficynie. W tym czasie nie mogli jej opuścić i zbudzić jakichkolwiek podejrzeń (np. głośny śmiech, śpiew, głośna rozmowa), co bardzo ograniczało ich życie. Ta stresująca sytuacja prowadziła do napięć wewnątrz grupy przebywających tam ludzi. Im dłużej tam przebywali, tym częściej dochodziło do konfliktów. Tak więc Anne złościła się na Fritza Pfeffera, z którym dzieliła pokój i przez to była naruszona jej sfera prywatna. Dlatego też nadała mu pseudonim „Dussel“ (osioł, dureń), nie zważając na to, że sytuacja ta trudna była też dla dentysty, którego partnerka Charlotte Kaletta jako chrześcijanka nie miała się czego obawiać. Anne często popadała w konflikt z matką, ponieważ Edith Frank coraz częściej okazywała zwątpienie i brak nadziei, co nie pasowało do charakteru jej córki. Często ojciec stawał się mediatorem między skłóconymi stronami. Dla Anne było to okres szczególnie trudny, gdyż przypadał na czas kiedy młodzi ludzie wchodzą w fazę buntu, a tutaj została ograniczona do grona kilku osób i musiała się do niego dopasować i stosować się do reguł, które niekoniecznie jej odpowiadały.

Miep Gies troszczyła się nie tylko o żywność, lecz także informowała mieszkańców kryjówki o aktualnym przebiegu wojny. W południe pomocnicy spotykali się z ukrywającymi się, aby razem zjeść obiad, a wieczorami, gdy urzędnicy opuścili już firmę, Anne Frank i inni mogli wejść do przedniej części budynku. Tam słuchali wiadomości rozgłośni BBC, które powiększały ich niepokój. W pamiętniku zawarła słowa wdzięczności i wielkiego uznania dla osób pomagających im:

„Nigdy nie wypowiedzieli ani słowa na temat ciężaru, jakim musimy być, nigdy nie narzekali, że jesteśmy zbyt wielkim problemem. Codziennie przychodzą na górę i rozmawiają z mężczyznami o biznesie i polityce, z kobietami o jedzeniu i wojennych trudnościach, a z dziećmi o książkach i gazetach. Przybierają najbardziej radosne miny, przynoszą kwiaty i prezenty na urodziny i specjalne okazje i zawsze są gotowi zrobić, co mogą. To jest coś, czego nigdy nie powinniśmy zapomnieć; podczas gdy inni demonstrują swoje bohaterstwo w walce przeciwko Niemcom, nasi pomocnicy codziennie udowadniają, że są dobrymi duchami pełnymi miłości.” (28 stycznia 1944)

Anne Frank czytała w kryjówce wiele książek, kształtowała w ten sposób swój styl i ewoluowała z upartego podlotka w samodzielną pisarkę. Rosły jej talent pisarski i samoświadomość jako autorki. Wątpiła, że Otto faktycznie kochał Edith, przypuszczała, że ożenił się z nią raczej z rozsądku. Sama Anne zaczęła interesować się Peterem van Pelsem, którego opisała początkowo jako nieśmiałego i nudnego, ale po krótkim i burzliwym okresie szybko ich związek się zakończył. Z jej dziennika wynika, że wiedziała o deportacjach i wyznaczonej nagrodzie za informacje o ukrywających się Żydach, czego też wkrótce miała osobiście doświadczyć.

Zdrada

Od dawna przyjmowano jako pewnik, że kryjówka została zdradzona. Sprawca nigdy nie został zidentyfikowany. Przez długi czas głównym podejrzanym był pracownik magazynowy Willem Gerard van Maaren (1895–1971), który w 1943 roku został następcą chorej Bep Voskuijls. Znalazł portfel, który Hermann van Pels zgubił w magazynie, co zrodziło jego podejrzliwość. Dwa jego powojenne przesłuchania nie dostarczyły wystarczających dowodów, dlatego też nigdy nie został oskarżony. Van Maaren nie był antysemitą. Sam podczas wojny ukrywał syna, ponieważ ten nie chciał zgłosić się do Służby Pracy Rzeszy (Reichsarbeitsdienst, RAD). W firmie został jednak uznany za niebezpiecznego, ponieważ był podejrzliwy, węszył i chwalił się Miep Gies rzekomymi powiązaniami z gestapo. Podejrzewali go o zdradę przede wszystkim Kugler, Kleiman i Voskuijl. Później okazało się, że kradł. Prawdopodobnie próbował zatuszować własne czyny swoim zachowaniem.

Podczas przesłuchania w 1948 roku nie przyznał się do zadenuncjowania ukrywających się osób. Na skutek tego został warunkowo uniewinniony. W 1949 roku wniósł apelację i Sąd Okręgowy całkowicie go uniewinnił. Między listopadem 1963 a listopadem 1964 roku ponownie występował przed sądem jako podejrzany, gdy Criminal Investigation Department aresztował ukrywającego się byłego SD-Oberscharführera Karla Josefa Silberbauera i ponownie otworzył sprawę. Silberbauer nie zidentyfikował van Maarena jako denuncjatora, ani nie dostarczył żadnych nowych informacji, ponieważ jego przełożony, który po upadku Trzeciej Rzeszy popełnił samobójstwo, nie przekazał mu nazwiska informatora. Van Maaren był najczęściej przesłuchiwany w sprawie denuncjacji i do śmierci w 1971 roku obstawał przy swojej niewinności.

Drugą podejrzaną osobą była Lena van Bladeren-Hartog (zm. 1963), która pracowała w firmie jako sprzątaczka. Jej mąż Lammert, który zatrudniony był w przedsiębiorstwie jako pomocnik van Maarena, dowiedział się o tych obserwacjach i opowiedział o tym żonie. Lena opowiedziała to Annie Genot, która poinformowała Kleimana. Anna i jej mąż Petrus twierdzili poza tym, że już w 1942 roku nabrali podejrzeń w związku z dużymi ilościami chleba i mleka, które firma zamawiała. Do skierowania podejrzenia na Lenę pasowała wypowiedź, że meldunek o ukrywających się Żydach pochodził od osoby o kobiecym głosie. Jednak również jej nie było można udowodnić winy. Melissa Müller nazwała ją wprawdzie w 1998 informatorką, ale twierdzenie to wycofała w 2003 roku, kiedy jej zaprzeczyła brytyjska historyczka Carol Ann Lee, a prowadzone badania przez Holenderski Instytut Dokumentacji Wojennej (Instituut voor Oorlogs-, Holocaust- en Genocidestudies, NIOD) nie przyniosły żadnych rezultatów.

Lee przedstawiła w swojej książce The hidden life of Otto Frank (Ukryte życie Otto Franka, 2002) nowe nazwisko, holenderskiego łowcy nagród za głowy Żydów Antona Ahlersa (1917–2000). Łowcy nagród w czasie okupacji niemieckiej byli liczni i utrzymywali się z otrzymanych premii za aresztowanych. Badania Lee ujawniły, że potencjalny zdrajca, który pracował jako informator Kurta Döringa w siedzibie gestapo w Amsterdamie, miał podobno szantażować ojca, Otto Franka. Teoria ta jest bardzo kontrowersyjna. NIOD nie wierzy w nią, ponieważ przypuszczenie opiera się jedynie na wypowiedzi Ahlersa i jego rodziny (żona Martha zaprzeczyła zarzutom, brat Cas je potwierdził). Ponieważ Ahlers chwalił się tylko zdradzaniem kryjówki, nie ma zatem solidnego dowodu.

W 2009 roku holenderski dziennikarz Sytze van der Zee w książce Vogelvrij – De jacht op de joodse onderduiker zadał pytanie, czy Anna "Ans" van Dijk (1905–1948) mogła być tą, która zdradziła Anne Frank i jej rodzinę. Van Dijk była sama Żydówką i wydawała Bureau Joodsche Zaken ukrytych Żydów, których wcześniej zwabiła do kryjówki. Według van der Zee Otto Frank wiedział, że denuncjatorem była kobieta, a także, że była Żydówką. Otto Frank milczał, aby nie wzbudzać uprzedzeń. Van der Zee nie był w stanie wyjaśnić tej kwestii ponad wszelką wątpliwość. Po wojnie Ans van Dijk była jedyną kobietą spośród 39 osób straconych za zbrodnie wojenne.

W kwietniu 2015 roku opublikowano kolejną teorię Joopa van Wijka, syna Bep Voskuijl. Według niej denuncjatorką miała być jego ciotka Hendrika Petronella, zwana Nelly (zm. 2001), młodsza siostra Bep Voskuijl. Bep troszczyła się o ludzi w kryjówce, a Nelly kolaborowała z niemieckimi okupantami. W październiku 1945 roku została z tego powodu aresztowana i do 1953 roku przebywała w więzieniu w Groningen. Bep, w przeciwieństwie do Miep Gies, prawie nigdy nie udzielała wywiadów i wypowiedzi na temat Anne Frank i kryjówki w oficynie. Można to interpretować jako wskazówkę, że wiedziała o zdradzie swojej siostry[4].

W 2016 roku fundacja, która administruje Anne-Frank-Haus, opublikowała wyniki nowych badań.[5] Wymieniono w nim alternatywne wyjaśnienia dotyczące wykrycia kryjówki. Zamiast zdrady doprowadzić do tragedii mogły przyczyny gospodarcze, jak przykładowo interwencja policji skierowana przeciwko czarnorynkowemu handlu znaczkami reglamentacyjnymi. Anne Frank wspomina w swoim dzienniku dwóch handlarzy Martina Brouwera i Pietera Daatzelaara. Prowadzone dochodzenie przeciwko pracy na czarno w firmie też mogło stanowić podstawę przeszukania. Za tym przemawia obecność Gezinusa Gringhuisa (1898–1975), który towarzyszył Silberbauerowi i pracował w specjalnej komórce specjalizującej się w zwalczaniu przestępczości gospodarczej. Poza tym Kuglera i Kleimana aresztowano jako „popleczników Żydów” względnie jako „uchylających się od pracy”.

Aresztowanie

Zatem nie jest jasne, co spowodowało, że 4 sierpnia 1944 roku około 10 godziny, po telefonie do gestapo, do budynku przy Prinsengracht 263 wkroczyli nacjonaliści. Dotychczasowi pomocnicy ukrywających się musieli Silberbauerowi wskazać kryjówkę. Kugler i Kleiman trafili do więzienia SD przy ulicy Euterpestraat. 11 września 1944 roku przetransportowano ich do obozu koncentracyjnego Amersfoort określanego jako Policyjny Obóz Przejściowy (Polizeiliches Durchgangslager Amersfoort). Kleiman został zwolniony 18 września 1944 roku z przyczyn zdrowotnych, Kuglerowi udało się uciec 28 marca 1945 roku. W powstałym zamieszaniu przy aresztowaniu udało się Bep Voskuijl uciec z kilkoma dokumentami, które wskazywały na powiązania z czarnym rynkiem. Miep Gies zebrała kartki z notatkami Anne Frank, które Silberbauer rzucił na podłogę podczas szukania pieniędzy i biżuterii i przechowała je, aby po wojnie oddać Anne.

Ukrywających się mieszkańców oficyny przesłuchiwało gestapo, po czym w nocy aresztowano. 5 sierpnia przetransportowano ich do przepełnionego więzienia Huis van Bewaring w Weteringschans. Dwa dni później Żydów przekazano do obozu przejściowego w Westerbork (Judendurchgangslager Westerbork). Tutaj musieli wykonywać ciężkie prace. Żywili jednak nadzieją, że dzięki przykładnej pracy unikną jeszcze gorszego losu. Docierały już tu pogłoski o zbliżających się wojskach alianckich, ale także o transportach do obozów zagłady na wschodzie. 2 września rodziny Franków i van Pelsów zostały wybrane podczas apelu do transportu do obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Śmierć w obozie koncentracyjnym

3 września 1944 roku wyjechał ostatni pociąg z 1.019 Żydami do Auschwitz, gdzie dotarł dwa dni później. Na rampie mężczyźni i kobiety widzieli się po raz ostatni. Nie jest dostatecznie jasne, czy wszyscy mieszkańcy oficyny przeszli pomyślnie selekcję. Według badań Czerwonego Krzyża Hermann van Pels trafił zaraz po przybyciu do komory gazowej, ale Otto Frank twierdził, że van Pels został zamordowany kilka tygodni później. Auguste van Pels przeszła przez obozy koncentracyjne w Bergen-Belsen i w Buchenwald skąd 9 kwietnia 1945 roku wyruszyła do getta Theresienstadt. Zmarła w czasie transportu do Theresienstadt. Peter van Pels wyruszył w marszu śmierci 16 stycznia 1945 roku z Auschwitz do Mauthausen, gdzie krótko przed wyzwoleniem zmarł. Edith Frank zmarła z głodu i wyczerpania 6 stycznia 1945 roku w Auschwitz.

Anne Frank uniknęła bezpośredniej śmierci w Auschwitz, ponieważ trzy miesiące przed przybyciem do obozu zagłady ukończyła 15 lat. 549 z 1.019 pasażerów transportu – w tym wszystkie dzieci poniżej 15 roku życia – skierowano bezpośrednio do komór gazowych. 258 mężczyzn i 212 kobiet musiało przejść upokarzającą procedurę negliżowania, dezynsekcji, golenia i wytatuowania numeru na ramieniu. Anne, Margot i Edith Frank umieszczono w bloku 29 obozu żeńskiego w Birkenau (Brzezinka). Każda z 212 kobiet z transportu z Westerbork, które przeszły selekcję miały wytatuowany numer między A-25060 a A-25271. Ponieważ były nowe w obozie (miały wysokie numery), stały nisko w hierarchii, musiały wykonywać ciężkie prace, a nocami marzły w przepełnionych barakach. Inne więźniarki opisywały Anne Frank jako silną dziewczynę, pełną chęci życia, która dodawała jej sił. Jednak skandaliczne warunki, brak higieny spowodowały, że zachorowała. Razem z Margot przeniesiono ją do izolowanego bloku, tzw. bloku dla zarażonych świerzbem (Krätzeblock). W bloku tym panowały jeszcze gorsze warunki higieniczne.

Ponieważ coraz bliżej były wojska radzieckie Niemcy zaczęli stopniowo likwidować obóz. Anne i Margot należały do 8.000 wprawdzie chorych, ale potencjalnie wkrótce zdolnych do pracy kobiet w przemyśle zbrojeniowym. Rosa de Winter w książce Aan de gaskamer ontsnapt! napisała, że 1 listopada 1944 roku wyruszył w nocy pociąg, który wiózł Anne i Margot do Bergen-Belsen. W ten sposób obie siostry odłączono od ich matki.

Dwa dni później Anne i Margot dotarły do Bergen-Belsen. Po ośmiokilometrowym marszu ulokowane zostały z innymi więźniarkami w namiotach, które później zniszczyła burza.[6] W styczniu 1945 przeniesiono obie siostry do „obozu opiekuńczego” (Schonungslager), „obozu gwiazd” (Sternlager). Tam Anne spotkała swoje przyjaciółki Hannah Goslar i Nanette Blitz, które były przetrzymywane w innej części obozu jako tzw. „Austauschjüdinnen” (Żydzi trzymani w celu wymiany za internowanych Niemców). W rozmowach przy ogrodzeniu Anne powiedziała, że są z siostrą same, ponieważ sądziła, że jej rodzice już nie żyją. Nanette Blitz opisała Anne następująco: „Była już szkieletem. Była owinięta w koc. Nie mogła założyć własnego ubrania, bo było w nich pełno wszy". Ale Anne, mimo własnej choroby, wykazywała dużą troskę o Margot.

Ponieważ wciąż przybywało więźniów w Bergen-Belsen, wciąż pogarszały się tutaj warunki higieniczne. W marcu 1945 roku wybuchła w obozie epidemia tyfusu, z powodu którego zmarło około 17.000 więźniów. Panowały tam również inne choroby. Według wypowiedzi świadków Margot była tak osłabiona, że spadła ze swojej pryczy i zmarła. Kilka dni później zmarła także Anne. Dokładne daty zgonów więźniów nie były już notowane u schyłku wojny. Kilka tygodni później, 15 kwietnia 1945 roku, obóz wyzwoliły brytyjskie oddziały. Z badań przeprowadzonych przez fundację Anne Frank Fonds końcem marca 2015 roku wynika, że Anne i Margot zmarły prawdopodobnie już w lutym 1945 roku.[6] Nie jest pewne na jaką chorobę zmarły. Według przebiegu i symptomów, oraz opisu świadków przyjmuje się, że Anne Frank zmarła na tyfus.

Grób Anne i Margot Frank znajduje się na terenie miejsca pamięci Bergen-Belsen. Członkowie rodziny postawili tam dla Anne i Margot pamiątkowy nagrobek, ale nie oznacza on miejsca ich faktycznego pochówku, ponieważ obie spoczęły w grobie masowym.

Otto Frank przeżył jako jedyny z ukrywający się mieszkańców oficyny przy Prinsengracht 263. Po wyzwoleniu 27 stycznia 1945 roku obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau przez Armię Czerwoną mieszkał do 1953 roku w Amsterdamie. Potem przeniósł się do Bazylei, gdzie mieszkała jego siostra. Tam ożenił się z urodzoną w Wiedniu Elfriede Markovits, która swojego pierwszego męża, Ericha Geiringera, i syna również straciła w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Do śmierci w dniu 19 sierpnia 1980 roku żył w Birsfelden koło Bazylei i poświęcił się wydaniu pamiętnika córki i propagowaniu zawartego w nim poselstwa.

Pisma

  • Dziennik Anny Frank : 12 czerwca 1942 - 1 sierpnia 1944 (1957).

Literatura

  • Alison L. Gold: Erinnerungen an Anne Frank. Ravensburger Buchverlag, 2000.

  • Jacqueline van Maarsen: Ich heiße Anne, sagte sie, Anne Frank. S. Fischer, Frankfurt am Main 2004.

Linki

Przypisy

  1. Robert Kempner: Edith Stein und Anne Frank. s. 61.

  2. "Sie hat gelacht und gelacht". Rozmowa z kuzynem Anny Frank Buddy Eliasem i jego żoną Gerti. (j. niem., dostęp 10.12.2020).

  3. Patricia Cohen: In Old Files, Fading Hopes of Anne Frank’s Family. w The New York Times, 15 lutego 2007 (j. ang., dostęp 10.12.2020).

  4. Dutch Author Says His Aunt May Have Betrayed Anne Frank. forward.com, (j. ang., dostęp 10.12.2020).

  5. Wurde Anne Frank doch nicht verraten? Spiegel Online, 17.12.2016 (j.niem, dostęp 10.12.2020).

  6. Erika Prins, Gertjan Broek: Eines Tages waren sie einfach nicht mehr da … (PDF) Anne Frank Stichting, (j. ang., dostęp 10.12.2020).