Christoph Martin Wieland

Christoph Martin Wieland (ur. 5 września 1733 roku w Oberholzheim k. Biberach an der Riß, zm. 20 stycznia 1813 roku w Weimarze) - niemiecki poeta i tłumacz. (wyznania ewangelickiego)

Christoph Martin Wieland von Anton Graff 1794
Christoph Martin Wieland. Autor: Anton Graff, 1794.
Źródło: Wikimedia Commons

Genealogia

Ojciec: Thomas Adam Wieland (1704–1772), pastor w kościele St. Maria Magdalenenkirche w Biberach ; matka: Regina Katharina, z domu Kick (1715–1789); dziadek: burmistrz wolnego miasta Biberach an der Riß ; - ożenił się w 1765 roku z córką kupca z Augsburga Anną Dorothą von Hillenbrand (zmarła w 1800 roku); miał 13 dzieci między innymi syna Ludwiga.

Życiorys

Ojciec zaczął uczyć Christopha Martina Wielanda, gdy miał trzy lata, później uczęszczał do szkoły miejskiej w Biberach. W latach 1747-1749 dalsze nauki pobierał w pietystycznej szkole klasztornej Bergen koło Magdeburga. Po jej ukończeniu jeden rok spędził u Johanna Wilhelma Baumera w Erfurcie, gdzie studiował medycynę i filozofię. Baumer wprowadził go w tajniki filozofii Christiana Wolffa, co było ważne dla niego jako przyszłego poety oraz poznał powieść Miguela de Cervantesa „Don Kichot”, którą określił jako „dobry specyfik przeciw gorączce duszy marzyciela”. Latem 1750 roku będąc w domu rodzinnym zakochał się w swojej kuzynce Sophie Gutermann von Gutershofen (później Sophie von La Roche). Pod wpływem tej miłości napisał poemat dydaktyczny „Die Natur der Dinge”, który wydał anonimowo w Halle w 1752 roku i „Antiovid oder die Kunst zu lieben”.
Jesienią 1750 roku rozpoczął studia prawnicze na uniwersytecie w Tybindze, które jednakże szybko zaniedbał na rzecz literatury i własnej twórczości poetyckiej. W tym czasie napisał epos „Hermann”, który wysłał do Johanna Jakoba Bodmera. Wkrótce zrezygnował całkiem ze studiów i poświęcił się literaturze.
Pierwsze poematy Christopha Martina Wielanda charakteryzują go jako pasjonata Friedricha Gottlieba Klopstocka i kroczą specyficzną drogą chrześcijańskich dzieł poetyckich. W 1752 roku udał się do Zurychu na zaproszenie Bodmera, gdzie spędził kolejne osiem lat. Mieszkał przez pewien czas u Bodmera i był jego uczniem. Był współpracownikiem gazety „Züricherischen Streitschriften“ skierowanej przeciw Johannowi Christophowi Gottschedowi. W tym czasie pisał także „Briefe von Verstorbenen an hinterlassene Freunde” (Zürich 1753).

Wiadomość, że jego ukochana Sophia wyszła za mąż za Georga Michaela Francka von La Roche spowodowała, że jego pobyt w pietystycznym środowisku Zurychu jeszcze bardziej się wydłużył. W „Hymnen” (Zürich 1754) i „Empfindungen eines Christen” (Zürich 1755) po raz ostatni mówi językiem, który dotychczas stosował i zwrócił się szczególnie wyraźnie przeciw każdej poezji erotycznej.

Wkrótce dokonała się u niego zmiana, szczególnie pod wpływem pism Lukiana z Samosaty, Horacego, Cervantesa i Voltaire'a. W 1754 roku rozstał się z Bodmerem i stał się samodzielny. W tym samym czasie skierował się w stronę klasycznych przedstawicieli oświecenia. Już tragedię „Lady Johanna Gray” (Zürich 1758), napisaną jako pierwszy niemiecki dramat białym wierszem, Gotthold Ephraim Lessing z szacunkiem ocenił pisząc: „Wieland opuścił eteryczną sferę i powrócił znowu między ludzi”. W tym samym roku powstał epicki fragment „Cyrus” (Zürich 1759), do którego go natchnął Fryderyk II Wielki. W międzyczasie podjął pracę nauczyciela domowego w Bernie, gdzie zawarł bliższą znajomość z Julie Bondeli, przyjaciółką Jeana-Jacquesa Rousseau.
W 1760 roku Christoph Martin Wieland powrócił do Biberach, ubiegał się tam o stanowisko senatora i urzędnika kancelarii. Nawiązał kontakt z Christine Hagel, katoliczką. Gdy ona zaszła z nim w ciążę nie mogli się pobrać z powodu różnicy wiary. Dziecko wkrótce zmarło. W wyniku nacisku jego rodziny ożenił się w 1765 roku z córką kupca z Augsburga Anną Dorotheą von Hillenbrand.
Małomiasteczkowe stosunki panujące w jego rodzinnym mieście przygnębiały go. Jednak na zamku Warthausen grafa Antona Heinricha Friedricha von Stadion znalazł osobiste inspiracje i wyśmienitą bibliotekę. W Warthausen spotkał także swoją byłą narzeczoną, która wraz z mężem mieszkała u hrabiego. Z tego okresu pochodzi jego znamienne zdanie „Nie miłość i rozum rządzą światem lecz pieniądz i rozsądek, zatem ten kto poważnie traktuje ideały będzie nieszczęśliwy“ .


Teraz rozpoczął się okres jego pisarskiej działalności, który ugruntował jego sławę i znaczenie w narodowej niemieckiej literaturze. Około 1761 roku rozpoczął powieść „Agathon”, która była wielkim sukcesem, a w 1764 roku „Don Silvio von Rosalva, oder der Sieg der Natur über die Schwärmerey”. Oba te dzieła pokazują duży wpływ twórczości Miguela de Cervantesa, Laurence'a Sterne'a i Henry'iego Fieldinga. Oprócz tego w 1762 roku zaczął tłumaczenie dzieł Williama Shakespeare'a (Zurych 1762–66, 8 tomów). Te tłumaczenia wywarły długotrwały wpływ na życie teatralne w Niemczech. Obie wspomniane powieści i dzieła poetyckie „Musarion, oder die Philosophie der Grazien” (1768) i „Idris” (1768), w następnych latach opowiadania „Nadine” (1769), „Combabus” (1770), Die Grazien (1770) i Der neue Amadis (1771) świadczą o wejściu Wielanda na nową drogę i oznajmiają filozofię zmysłowości, radości świata, lekki wdzięk i były przeciwieństwem jego młodzieńczych poglądów.
W 1769 roku został wykładowcą na uniwersytecie w Erfurcie, co spowodowało przerwę w jego działalności pisarskiej. W Erfurcie napisał „Aurora”, „ Dialoge des Diogenes” i powieści polityczne „Der goldene Spiegel”, „Die Könige von Scheschian” (1772). To ostatnie dzieło utorowało mu drogę do Weimaru.
W 1772 roku księżna Anna Amalia von Sachsen-Weimar zaproponowała mu stanowisko nauczyciela swoich dwóch synów, na co Wieland się zgodził. Przyjmując to stanowisko zawarł znajomość z wybitnymi postaciami ówczesnego życia Niemiec takimi jak Karl Musäus, Karl Ludwig von Knebel i Friedrich Justin Bertuch. Utworami „Die Wahl des Herkules” i „Alceste” (1773) zdobył szerokie uznanie, a w 1773 roku założył czasopismo „Der Teutsche Merkur”, w którym publikował własne prace poetyckie, a także prowadził krytykę literacką. Jego krytyka była niekiedy bardzo ironiczna, ale nigdy złośliwa, raczej wyrozumiała i konstruktywna. Pomimo tego poeci „Göttinger Hains“ mocno zwrócili się przeciw niemu. Zawsze odnosił się do nich sceptycznie, a szczególnie do tłumaczenia Homera Johanna Heinricha Vossa, jak również do teorii wczesnych romantyków.
Opublikowane w 1773 roku „ Briefe über Alceste” dały Johannowi Wolfgangowi von Goethe powód do farsy „Götter, Helden und Wieland”. Wieland skrytykował postać Herkulesa w tragedii Eurypidesa, zresztą niesłusznie, jako nieodpowiednią i mocno zbudowaną. Goethe, w okresie "burzy i naporu", pokazał Herkulesa jako osiłka, który literata Wielanda ośmieszył. Na atak Wieland odpowiedział z wielkim zrozumieniem dla młodego „opryszka”. Już w tytule tekstu Goethego istnieje prawdopodobnie druga możliwość jego odczytania: „Götter”, „Helden und Wieland”, czyli Goethe i Wieland. Gdy Goethe przybył do Weimaru, między nim a Wielandem powstały stałe stosunki wzajemnego uznania.

Po objęciu rządów przez młodego księcia Christoph Martin Wieland wycofał się z życia publicznego i poświęcił się całkowicie pracy pisarskiej jako krytyk i tłumacz. Satyra społeczna „Geschichte der Abderiten”, poemat romantyczny „Oberon” (Weimar 1780), poetyckie opowiadania „Das Wintermärchen”, „Geron der Adlige”, „Schach Lolo”, „Pervonte”, zebrane w „Auserlesenen Gedichten” (Jena 1784–87) jak również zbiór popularnych bajek „Dschinnistan” (Winterthur 1786–1789) powstały w Weimarze i dają świadectwo jego różnorodnej twórczości. Do tego należy dołączyć błyskotliwe tłumaczenia „Briefe und Satiren des Horaz” (Lipsk 1782 i 1786) jak również opracowanie „Lukians sämtlichen Werken” (Lipsk 1788 do 1789) i liczne mniejsze pisma.
Dzieła, które wydał pozwoliły mu na zakup w 1798 roku posiadłości ziemskiej w Oßmannstedt blisko Weimaru. Tu przeżył w kręgu rodzinnym swoje szczęśliwe lata. Odwiedziła go tu jego była narzeczona Sophie z wnuczką Sophie Brentano, Heinrich von Kleist, który dał mu do przeczytania swój rękopis „Robert Guiscard”.
Śmierć jego żony i zadłużenie majątku zmusiły go do jego sprzedania w 1803 roku i przeprowadzenie do Weimaru. Czasopismo „Attisches Museum”, które wydawał w latach 1796-1801 i „Neue attische Museum”, które wydawał razem z Johannem Jakobem Hottingerem i Friedrichem Jacobsem w latach 1802–1810 służyły jako cel zaznajomienia niemieckiego narodu z dziełami greckiej poezji, filozofii i sztuki oratorskiej. W „Attischen Museum” opublikował między innymi cztery przetłumaczone przez siebie komedie Arystofanesa i dwie tragedie Eurypidesa. W 1808 roku zaprosił go cesarz Napoleon Bonaparte na audiencję podczas zjazdu książąt niemieckich (niem. Fürstenkongress). W wieku 76 lat wstąpił do weimarskiej loży wolnomularskiej „Anna Amalia zu den drei Rosen”.

W wieku 79 lat ciężko zachorował. Wprawdzie lekarz dodawał mu otuchy, że wkrótce stanie na nogi, ale Wieland mu odpowiedział parafrazując słowa Williama Szekspira: „Być albo nie być – jest mi to teraz dość obojętne”.
Ostatnim jego życzeniem przed śmiercią było, aby został pochowany obok swojej żony i Sophie Brentano w ogrodzie byłej jego posiadłości w Oßmannstedt co też uczyniono po jego śmierci.
Na obelisku znajdującym się na grobie widnieje napis:
Miłość i przyjaźń objęła w uścisku krewne dusze za życia
a wy śmiertelnicy przykrywacie ich tym wspólnym kamieniem.
(niem. LIEBE UND FREUNDSCHAFT UMSCHLANG DIE VERWANDTEN SEELEN IM LEBEN
UND IHR STERBLICHES DECKT DIESER GEMEINSAME STEIN).

Znaczenie

Dzięki dziełu „Geschichte des Agathon”, Christoph Martin Wieland uważany jest za prekursora niemieckiej powieści edukacyjnej. Po pietystycznym okresie marzycielstwa rozwinął się na jednego z najbardziej wpływowych pisarzy oświecenia. Opanował satyrę zarówno jak i krytykę literatury. Także jako tłumacz ma znaczenie, gdyż jego tłumaczenia Horacego i Lukiana z Samosat do dzisiaj są używane.

Pewna biegłość sztuki słowa i wyważony mądry rozsądek przyczyniły się do tego, że został uznanym niemieckim poetą. Jednak ta sama zręczność słowa przyniosła mu też wrogość następnego pokolenia, któremu nie podobały się jego tolerancja i erotyka. W zawiązku z tym już w XIX wieku należał do najmniej czytanych niemieckich pisarzy. Dopiero w drugiej połowie XX wieku do jego rehabilitacji przyczynił się Arno Schmidt przez co zdobył nowych czytelników.

Dzieła (wybór)

  • „Die Natur der Dinge. Lehrgedicht”, 1752.
  • „Empfindungen eines Christen.” 1757.
  • „Lady Johanna Gray. Ein Trauerspiel.” 1758.
  • „Idris und Zenide.” Leipzig 1768.
  • „Der goldne Spiegel oder die Könige von Scheschian, eine wahre Geschichte.” Leipzig 1772.
  • „Agathodämon.” Leipzig 1796–1797.

Literatura

  • Max Koch: „Wieland, Christoph Martin.” W: Allgemeine Deutsche Biographie (ADB). Tom 42, Duncker & Humblot, Leipzig 1897, s. 400–419 (online).
  • Wolfdietrich von Kloeden: WIELAND, Christoph Martin. In: Biographisch-Bibliographisches Kirchenlexikon (BBKL). Tom 13, Bautz, Herzberg 1998, s. 1062–1083.

Linki